Badanie / diagnoza
Ciało człowieka jest pełne skomplikowanych powiązań. Jedne tkanki mają wpływ na inne tkanki i na kolejne, każdy narząd pełni wiele funkcji, jedne układy wpływają na działanie innych. W skrócie –wszystko jest ze sobą powiązane. Gdy przychodzi pacjent z konkretnym problemem, trzeba się w tym wszystkim połapać. Trzeba sprawdzić co jest przyczyną tego problemu, jakie mechanizmy i powiązania doprowadziły do stanu w jakim obecnie znajduje się pacjent. Zanim przejdę do terapii muszę wiedzieć z czym mam pracować. Właśnie do tego służy badanie. Czasem zdarza się, że przy bardziej skomplikowanych problemach, badanie trwa prawie całą wizytę. Jednak zazwyczaj po zbadaniu od razu przechodzę do terapii.
Jak wygląda badanie?
Na samym początku – wywiad. Pytam z czym jest problem, jak długo, czy pojawia się ból, jaki charakter bólu, jakie natężenie, w jakich pozycjach/ruchach. Czy występują jakieś nadwrażliwości, osłabienia, jak samopoczucie. Czy pacjent przechodził jakieś zabiegi, operacje. Pytam o przebyte choroby, o choroby aktualne. Czasem pytam w jaki sposób pacjent się urodził. Jakie wykonuje ruchy na co dzień, w pracy, inna aktywność poza pracą. Jak śpi, czy się wysypia, jak długo śpi, czy się przebudza, jeśli tak to w jakich godzinach. Pytam o dietę, posiłki, przyjmowane leki, używki. Problemy z układem pokarmowym, oddechowym, moczowym, krwionośnym itp. U kobiet pytam się o ciąże, poród, połóg. Przeglądam dokumentację medyczną, jeśli pacjent posiada.
Następnie badam ciało. Oceniam postawę, sprawdzam skrzywienia, asymetrie. Palpacyjnie (przy użyciu dotyku) badam napięcie tkanek. Kolor i stan skóry, zmiany skórne, stan włosów. Czasem badam puls i język pacjenta.
Kolejnym krokiem jest badanie ciała w ruchu. Proszę o wykonanie prostych ruchów, żeby sprawdzić jak pracują konkretne mięśnie. Wykonuję testy funkcjonalne. Ruchy prowokujące ból.
Często jeśli pacjent ma rozległe problemy, którym nie podołam, polecam udać się do innych specjalistów.
Gdy zbiorę wszystkie informacje razem, układanka się rozjaśnia, wtedy przechodzę do działania.